Jestem młodym ambitnym chorzowianinem, który od wielu lat pokazuje, że wiek nie ma znaczenia, że młode osoby potrafią być tak samo dojrzałe, jak dorośli. Od kilku lat jestem społecznikiem i na różne sposoby próbuję nieść ludziom pomoc oraz rozwiązywać ich
problemy. Jedną z moich przygód, które dały mi dużo do myślenia jest dzienny dom seniora, w którym spędziłem trochę czasu. Jestem wdzięczny za każdą minutę, którą tam byłem. To niesamowite, ile możemy nauczyć się od starszych. Moi przyjaciele mówią, że jestem
spontaniczny i szalony w tym, co robię. Rozwiązanie problemów i pomoc ludziom starszym, jak i młodszym sprawia mi radość i zachęca do działania. Kandyduję na radnego miasta Chorzów, bo chcę dobrych zmian. Marzę o mieście z perspektywami na przyszłość dla
młodych ludzi.
Dlaczego wybrałem Szymona Michałka? Jest moją inspiracją, w tym co robi oraz co osiągnął. Sam jestem kibicem Ruchu Chorzów i progres sektora rodzinnego znam od podszewki. Mieszkańcy Chorzowa to wspaniali ludzie. Pokazywaliśmy to od zawsze, że
walczyliśmy i nigdy nie baliśmy się mówić prawdy. Jesteśmy chorzowianami, ale z biegiem lat coraz trudniej mówi się o dobrych stronach miasta i perspektywach dla młodych. Stąd hasło: Szczęśliwego Chorzowa już czas!